Marcin Bułka - od gwiazdy młodzieżówki do upadku i powrotu




Marcin Bułka, bramkarz, który kilka lat temu był uznawany za jeden z największych talentów na swojej pozycji w Europie, przeszedł długą i wyboistą drogę. Od błyskotliwego początku kariery w Chelsea przez trudne czasy w PSG i wypożyczenia do niższych lig, aż po powrót do formy w Legii Warszawa.

Droga do Chelsea

Bułka urodził się w Płocku w 1999 roku. Swoją piłkarską przygodę rozpoczął w miejscowym klubie Wisła Płock. Szybko został zauważony przez skautów Chelsea, którzy sprowadzili go do Londynu w 2016 roku. W wieku zaledwie 17 lat zadebiutował w młodzieżowej drużynie Chelsea i od razu zrobił duże wrażenie.
W ciągu dwóch sezonów w Chelsea Bułka rozegrał ponad 50 meczów w różnych rozgrywkach młodzieżowych. Był ważną postacią zespołu, który w sezonie 2018/19 zdobył Puchar Anglii U-18 i Puchar Młodzieżowej Ligi UEFA. W 2018 roku zadebiutował również w pierwszej drużynie Chelsea w meczu Pucharu Ligi Angielskiej.

Przeprowadzka do PSG i trudne czasy

W 2019 roku Bułka zdecydował się na transfer do Paris Saint-Germain. W stolicy Francji miał okazję grać u boku świetnych bramkarzy, takich jak Gianluigi Buffon i Keylor Navas. Jednak przebicie się do składu okazało się trudne.
Bułka spędził w PSG dwa sezony, ale rozegrał tylko jeden mecz w lidze. Był wypożyczany do hiszpańskich klubów Getafe i Cartagena, gdzie również nie udało mu się wywalczyć miejsca w pierwszym składzie.

Powrót do formy w Legii Warszawa

W 2022 roku Bułka został wypożyczony do Legii Warszawa. Była to dla niego szansa na odbudowanie swojej kariery i powrót do formy. W Legii z miejsca stał się podstawowym bramkarzem i szybko przekonał do siebie kibiców.
W ciągu pół roku Bułka rozegrał dla Legii 17 meczów, zachowując czyste konto w 9 z nich. Jego świetne występy pomogły Legii w zajęciu 2. miejsca w Ekstraklasie i awansie do finału Pucharu Polski.

Powrót do Chelsea i kolejne wypożyczenie

Po udanym wypożyczeniu do Legii Bułka powrócił do Chelsea. Jednak w Londynie nadal nie miał szans na regularne granie. Latem 2023 roku został ponownie wypożyczony, tym razem do holenderskiego NEC Nijmegen.
W NEC Bułka od razu stał się ważnym zawodnikiem. Rozegrał 15 meczów w Eredivisie, zachowując czyste konto w 5 z nich. Jego występy pomogły NEC zająć 8. miejsce w lidze.

Przyszłość Bułki

Przyszłość Marcina Bułki jest niejasna. Po zakończeniu wypożyczenia do NEC Nijmegen będzie musiał wrócić do Chelsea. Jednak wydaje się mało prawdopodobne, aby wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kolejne wypożyczenie do innego klubu lub transfer definitywny. Bułka ma dopiero 24 lata i wciąż ma przed sobą wiele do osiągnięcia. Jeśli uda mu się znaleźć klub, w którym będzie mógł regularnie grać, może wrócić do formy, którą pokazywał w młodzieżowej drużynie Chelsea.