17 kwietnia




To dzień, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Dzień, w którym straciłem kogoś bardzo bliskiego. Dzień, w którym moje życie odmieniło się na zawsze.

Rano obudziłem się z dziwnym przeczuciem. Jakby coś miało się wydarzyć. Nie mogłem pozbyć się uczucia niepokoju, które ściskało mi gardło.

Po śniadaniu pojechałem do pracy. Był to zwykły dzień, jak każdy inny. Ale nie mogłem się skupić. Moje myśli błądziły i wracały do tego nieprzyjemnego uczucia, które mnie dręczyło.

Około południa zadzwonił telefon. To była moja siostra. Jej głos był przerażony i łamiący się.

"Mama miała wypadek" - powiedziała.

Świat zawirował mi przed oczami. W pierwszej chwili myślałem, że to jakiś żart. Mama była taka zdrowa i pełna życia. Jak to możliwe, że miała wypadek?

Szybko pojechałem do szpitala. Mama była na intensywnej terapii. Lekarze powiedzieli, że jej stan jest bardzo poważny. Miała poważne obrażenia głowy i nie wiadomo, czy uda się jej przeżyć.

Usiadłem przy jej łóżku i trzymałem ją za dłoń. Jej skóra była zimna i blada. Nie mogłem uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Mama, która zawsze była dla mnie oparciem, teraz leżała tutaj, nieświadoma.

Przez kilka następnych dni czuwałem przy jej łóżku, modląc się o cud. Ale cud się nie wydarzył. 17 kwietnia moja mama zmarła.

Ta strata była dla mnie ogromnym ciosem. Mama była całym moim światem. Nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niej.

Minęło już kilka lat od tego tragicznego dnia, ale ból po stracie mamy nadal jest świeży. Nie ma dnia, żebym nie myślał o niej i o tym, jak bardzo mi jej brakuje.

17 kwietnia zawsze będzie dla mnie dniem pełnym smutku i bólu. Ale jest to również dzień, w którym przypominam sobie, jak bardzo kochałem swoją mamę i jak wdzięczny jestem za czas, który z nią spędziłem.

Żadna strata nie jest łatwa, ale strata ukochanej osoby jest najtrudniejsza. Jeśli straciłeś kogoś bliskiego, wiedz, że nie jesteś sam. Są ludzie, którzy cię kochają i troszczą się o ciebie. Nie bój się prosić o pomoc i wsparcie.